Geneza

Pewnego wieczoru do smętnego Ślimaka przyszedł zdołowany Zielo. Może to był szczegół, ale jednak to, ze Zielo ubrany był w krótkie czerwone szorty i kapelusz z piórkiem, poskutkowało iż Ślimak poczuł się jakoś dziwnie. Owy przypływ dziwności jak również zachwiana psychika obu wyżej wspomnianych postaci poskutkowała dużym pragnieniem chmielu. Po zaspokojeniu (częściowym) tegoż pragnienia, obaj osobnicy płci męskiej przystąpili do kontemplacji (tzn. pijackiego bredzenia). Tym sposobem narodziła się myśl światła, wbrew wszelkim przesłankom - ANTYRADIO. Tak juz zostało. To czego teraz doświadczacie jest dzieckiem czerwonych gaci, kapelusza z piórkiem, dużej ilości chmielu w płynie oraz niezaprzeczalnego oświecenia, gramy od 27.11.2004. Ponieważ nazwa antyRADIO wszystkim przypadła do gustu, zamontowaliśmy sobie drzwi antywłamaniowe, zamieszkaliśmy w antykwariacie, zbieramy antyki, dziewczyny kupiły sobie tabletki antykoncepcyjne Wink. Wszyscy jesteśmy antydziubdziubami, najbardziej anty był zawsze Warzywko, gdyż puszczał szanty